strona: 1, 2
Halszka Przychodzeń
Egipskie plagi
Egipcjanie mumifikując swoich zmarłych nie dali nam jedynie unikalnej
możliwości bezpośredniego kontaktu z ich dawno zmarłymi królami,
książętami lub kapłanami. Mumie egipskie są wspaniałym "muzeum
chorób", stanowiącym unikalną "bazę danych", jaką
nie dysponuje archeologia w żadnym innym kraju. W badaniach mumii,
przynajmniej z egiptologicznego punktu widzenia, od lat nic się
nie dzieje. Za to od lat sześćdziesiątych XX wieku badania paleopatologiczne
rozwijają się wspaniale. Nie będzie przesadą powiedzieć, że współcześnie
to lekarze różnych specjalności, chemicy, biolodzy a nawet fizycy
dostarczają najwięcej informacji na temat wyższych warstw społeczeństwa
starożytnego Egiptu. I nie są to jedynie informacje dotyczące
stanu zdrowia czy sposobu odżywiania, jakości życia czy przyczyn
śmierci. Wyniki tych badań zmuszają również do innego spojrzenia
na egipska religię, czy społeczeństwo.
W tym artykule chciałabym przedstawić kilka mało znanych, a bardzo
interesujących przykładów wyników badań paleopatologicznych.
Przypadek 1. Sekenenre Tao II.

Rys: Seqenenre Tao II
|
Był królem
w czasach Średniego Państwa. Wypędził z Egiptu azjatyckich
Hyksosów i zjednoczył ponownie Górny i Dolny Egipt pod swoim
berłem. Jego mumię znaleziono w 1881 roku, w tzw. pierwszej
królewskiej w Deir el Bahari. Jej oględziny pozwoliły
stwierdzić, że w głowie króla znajduje się pięć otworów, śladów
po ciosach zadanych mieczem lub toporem. Sekenenre Tao ma
złamaną kość nosową, kości twarzy są przemieszczone. Poniżej
lewego ucha znajduje się rana, zadana prawdopodobnie włócznią. |
Z wyjątkiem złamanego nosa, każda z zadanych ran mogła być śmiertelna.
Wielkie wrażenie wywierają też konwulsyjnie wygięte ręce faraona,
których nikt nie wyprostował po śmierci, ani nie ułożył zgodnie
ze staroegipskim rytuałem pogrzebowym.

Rys: Królewskie ręce
G. E. Smith który badał mumię, doszedł do wniosku, że
charakter obrażeń świadczy o tym, że Sekenenre Tao padł ofiarą
skrytobójczego zamachu, dokonanego przez dwóch zabójców. Że zainkasował
ciosy leżąc, być może śpiąc, a nie walcząc. Wcześniej uważano,
że faraon ten padł na polu bitwy z Hyksosami. W 2002 roku ukazał
się artykuł autorstwa R. L. Berge i F.R.W. van de Goot z
Dept. of Pathology Vrije Universiteit Medical Centre w Amsterdamie.
Nie zgodzili się oni z żadną z tych dwóch wersji śmierci faraona.
Analizując zdjęcia rentgenowskie zauważyli w obszarze złamania
kości czołowych inną przepuszczalność promieni rentgena. Świadczyć
by to mogło o rozpoczętym procesie gojenia złamanych kości. Ich
opinia oczywiście nie przyczyniła się do wyjaśnienia zagadki śmierci
Sekenenre Tao II, a wręcz zagmatwała ją jeszcze bardziej.
Przypadek 2. Tutenchamon.

Rys: Maska Tutenchamona
|
Ten faraon, o którym H.
Carter powiedział, że najważniejsze w jego życiu było
to, że umarł i został pochowany, od lat znajduje się w centrum
zainteresowania. Jedną z pasjonujących zagadek, była przyczyna
śmierci tego króla w wieku około 18 lat. Mumia Tutenchamona
jest źle zachowana. Kiedy wreszcie H.Carter dotarł do mumii
okazało się, że duża ilość olejków i maści wylanych na mumię
przez kapłanów przykleiła ją mocno do dna trzeciej, złotej
trumny.
Aby mumię wyjąć, Carter podgrzewał dno trumny palnikiem. Dodatkowo,
H. Carter i D. Derry aby ułatwić sobie pracę wyłamali
w stawach ręce i nogi Tutenchamona. Również głowa została
oddzielona od reszty ciała na wysokości kręgosłupa szyjnego.
Tkanki miękkie mumii są również źle zachowane. Od lat toczy
się dyskusja czy za zły stan mumii Tutenchamona odpowiadają
egipscy kapłani czy H.Carter i D.Derry. Duża ilość żywic i
olejków użytych podczas pogrzebu, w specyficznych warunkach
egipskiego grobu (wysoka temoperatura, mała zawartość powietrza)
mogła spowodować zwęglenie tkanek. |
Również bezceremonialne obchodzenie się z mumią przez Cartera
i Derry'ego mogło przyczynić się do jej uszkodzenia.
Notabene, oprócz określenia płci i wieku, D. Derry nie był w stanie
podać żadnych innych informacji. W roku 1968 rząd egipski zezwolił
na wykonanie pierwszych od czasu odkrycia, zdjęć rentgenowskich
mumii. Seria zdjęć wykazała między innymi odprysk kości (najprawdopodobniej
fragment kości sitowej) wepchnięty głęboko do jamy czaszki podczas
balsamowania. Natomiast u podstawy czaszki zlokalizowano ciemny
obszar, który został zinterpretowany jako zwapniałe pozostałości
krwiaka podpajęczynówkowego. Dało to podstawy do wysnucia hipotezy
o śmierci Tutenchamona w skrytobójczym zamachu. Te hipotezę rozwinął
dr B. Brier w swojej książce "Morderstwo Tutenchamona".
Jednak spotkało się to z krytyką ze strony specjalistów. W 2001
roku zespół zanalizował jeszcze raz zdjęcia, nie znajdując niczego
nienormalnego, żadnego śladu uderzenia w podstawę czaszki. Idąc
dalej, postawiono inną hipotezę o tym, że Tutenchamon cierpiał
na Zespół Klippel'a - Feil'a. Jest to choroba wrodzona,
przewlekła, o nieznanej etiologii. Osoby nią dotknięte charakteryzuje
krótki kark, ograniczona ruchomość szyi, mająca swoje źródło w
połączonych co najmniej dwóch kręgach szyjnych. Zespół Klippela
- Feil'a daje różne, w tym neurologiczne powikłania, w skrajnych
przypadkach prowadząc do śmierci lub porażenia czterokończynowego.
Hipoteza o śmierci w zamachu została ostatecznie zweryfikowana
w roku 2005, kiedy to mumię Tutenchamona poddano badaniom z użyciem
tomografu komputerowego. Wstępnie podane wyniki zawiarają ocenę
stanu zachowania mumii, wieku w chwili śmierci, stanu zdrowia
i sposobu balsamowania. Ponadto stwierdzono, że Tutenchamon doznał
niedługo przed śmiercią złamania kości udowej. Takie złamanie
jest potencjalnie niebezpieczne, ponieważ istnieje możliwość uszkodzenia
dużych naczyń krwionośnych i w rezultacie śmierci na skutek wykrwawienia.
Poza tym, u ludzi unieruchomionych w łóżku przez dłuższy czas,
może rozwinąć się zapalenie płuc typu opadowego. Opadowe zapalenie
płuc jest wynikiem niepełnej wymiany gazowej. Człowiek oddycha
płytko, nieruchoma klatka piersiowa nie pogłębia wydechów. Zalegające
powietrze ulega infekcji i powoduje zapalenie płuc. W przypadku
Tutenchamona należałoby zatem wykonać badania histopatologiczne
tkanek. Nie jest niemożliwe stwierdzenie, czy Tutenchamon zmarł
na skutek krwotoku wewnętrzego. Z terenu Egiptu znany jest przypadek
żółto zabarwionej kości udowej młodego mężczyzny, żyjącego w późnym
Okresie Ptolemejskim. Badania wykazały, że żółty barwnik był hematoidyną,
substancją podobną do hemoglobiny. Hematoidyna powstaje w niedotlenionych
tkankach, może się odkładać w formie kryształów. Towarzyszy krwotokom
wewnętrznym, siniakom. W przypadku tego młodego mężczyzny, podczas
złamania kości udowej nastąpił krwotok wewnętrzny, będący najprawdopodobniej
przyczyną śmierci.
Dopóki zespół badający Tutenchamona nie opublikuje wszystkich
wyników, niestety znów nie będzie wiadomo, jak naprawdę umarł
Tutenchamon.
strona: 1, 2
Halszka
Przychodzeń, ukończyła studia
w Instytucie Archeologii UW. Obroniła (na b.dobry) pracę mgr:
"Paleopatologie mumii egipskich".
Od 2003 roku jest członkiem Polsko-Egipskiej Misji Skalnej,
poszukujacej w górach tebańskich III skrytki królewskiej.
Zaintersowania: oczywiście mumie egipskie, ze szczególnym
uwzglednieniem wszelkich patologii. |
Skomentuj artykuł na forum
|
|